W środę 28 września wyruszyliśmy, aby zobaczyć zachwycające Afrykarium we wrocławskim zoo. Jest to jedyne na świecie tematyczne oceanarium poświęcone wyłącznie faunie Afryki.
Już z zewnątrz czarna bryła budynku, ozdobiona ceglastą mozaiką prezentowała się wspaniale. Zwiedzanie Afrykarium rozpoczęliśmy od olbrzymich akwariów w podziemiach i słynnego wodnego korytarza, w którym nad głową przepływają płaszczki, olbrzymie żółwie i pokojowo nastawione rekiny. Zachwycił nas podwodny świat rafy koralowej, wiele okazów kolorowych ryb z afrykańskich jezior oraz bogactwo fauny i flory z tropików, sawanny i znad Nilu. Z górnych poziomów można było podziwiać manaty, które żeglarze brali za mityczne syreny, aligatory i hipopotamy z potomstwem. Następnie udało się nam zwiedzić cały Ogród Zoologiczny. Z oddali oglądaliśmy karmienie fok, do zdjęć pozował nam żubr, a przez szybę podziwialiśmy sumatrzańskiego tygrysa.
Po przerwie na obiad czekała nas jeszcze Hala Stulecia, autorstwa Maxa Berga - przykład modernistycznej architektury. Obecnie funkcjonuje nie tylko jako zabytek, ale przede wszystkim jako hala wrocławskich Targów i licznych ekspozycji. Czekało nas oprowadzenie po wystawie oraz niespodzianka - pokaz multimedialny w przestrzeni Hali.
Wycieczka, choć jednodniowa była pełna wrażeń i ukazała nam mniej znane oblicze Wrocławia. Droga autokarem nie była męcząca, także dzięki muzycznym przebojom sprzed lat zespołu Gang Marcela. W tak miłym towarzystwie chętnie wybierzemy się tam jeszcze raz.
Anna Szpakowska
Dzienny Dom „Senior – WIGOR”